Dyskusja

emperex

Żeby nie pisać w topicu z top100 proponuję się przenieść tutaj z luźnymi dyskusjami.

Właśnie skończyłem oglądać Alive, dramat w Andach. Mam nadzieję Krzysiu, że tu zerkniesz i podyskutujemy.
Film jest mocny, ciężki, warty przemyślenia. Nie wiem co sądzić o tym kontrowersyjnym fakcie (każdy kto oglądał wie o co chodzi). Tak jak wiele osób mówi, póki się nie znajdziemy w takiej sytuacji, nie mamy prawa oceniać. Jest w tym sporo prawdy, a ja szczerze mówiąc nie potrafię siebie nawet tam jakkolwiek wyobrazić.
Ale co do filmu to jest to typ, który bardzo lubię. Zresztą wiecie bo widzieliście mój profil na filmwebie za czasów kiedy tam coś było

Także dopisuję go do swojej listy. Możliwe, że wstawię ją tutaj i dorzucicie co nieco.
A co jeszcze do filmu. W zasadzie nie ma w nim nic zdumiewającego z zakresu aktorstwa, efektów, muzyki itp. Ale ja już dawno przestałem oceniać filmy tymi kategoriami. Historia jest pierwszorzędna, głównie też dlatego, że oparta na faktach.
A właściwie to napiszę coś więcej potem bo teraz za świeżo po filmie jestem

Krzysiu011089

Po seansie filmu miałem podobne do Twoich odczucia. Lubię filmy o zmaganiach ludzi z dziką naturą, o radzeniu w ekstremalnych warunkach (zwłaszcza jeśli są to zimowe warunki), ale "Alive" okazał się dla mnie czymś więcej. Nie oszukujmy się, film sam w sobie wybitny nie jest, jak sam powiedziałeś - ani wizualnie, ani artystycznie - ale opowiadana przez niego historia na pewno daje do myślenia, głównie dlatego, że wydarzyła się naprawdę. Człowiek się zastanawia, jak i czy wogóle poradziłby sobie w podobnej sytuacji, czy byłby zdolny do tego, do czego posunęli się tamci ludzie, aby przeżyć. Racja, nikt z nas się tego nie dowie, siedząc przed komputerem w ciepłym domu (miejmy nadzieję, że nigdy się tego nie dowiemy).

PS. Wstaw swoją listę, może coś się dorzuci.
PS2. W "Zimne piekło" już się zaopatrzyłem, w weekend obejrzę i podzielę się opinią Wesoly

.

emperex

To widzę, że się wymieniliśmy filmami

Mam nadzieję, że Tobie Zimne piekło też się spodoba, a z tego co napisałeś powinien bo tam też jest o radzeniu sobie w ekstremalnych warunkach, no i z tego co pamiętam to widać ładnie jak wpływa na bohatera, który na początku był strasznym egoistą.

A co chciałem dodać do Alive to właściwie już napisałeś. Zgadzam się w całości Wesoly

A zmieniając trochę temat, idzie ktoś jutro na Noc Kina do multikina (jeśli oczywiście macie gdzieś w pobliżu)?

Krzysiu011089

emperex

No czasu to ja nie powiem, że mam dużo wolnego, ale praktycznie non stop się uczę, a czas na odetchnięcie też jest potrzebny. Dlatego dzisiaj do multi się wybieram. Do tego bardzo tanie bilety wg mnie - 16 zł za 3 filmy oraz miłe wspomnienia z poprzedniej Nocy kina, na której udało mi się być. No i filmy pierwsza klasa - szczególnie Incepcja, jednak już na niej byłem, więc pójdę na coś innego Wesoly

Krzysiu011089

Co to by było za życie z samymi obowiązkami, aż strach pomyśleć. 16 zł za 3 filmy to faktycznie mało. "Incepcji" nie widziałem, od kilku dni jest na DVD, ale z seansem wstrzymam się do świąt, bo nie wiem, czy nie znajdę tego filmu pod choinką Hyhy

emperex

No to życzę, żeby się znalazła, bo naprawdę film świetny w swoim gatunku. Mi jako umysłowi ścisłemu bardzo się podoba.

Byłem na nocy kina i ponownie było bardzo fajnie. Jednak spodziewałem się trochę lepszych filmów. Obejrzałem Niezniszczalnych, Wszystko co kocham oraz Piranię.

Niezniszczalni moim zdaniem to po prostu świetny film akcji. Z tłumu jakoś mi się za bardzo nie wyróżnia, ale trzeba przyznać, że jest spora konkurencja. Jak się ogląda to widać, że robiony dla kasiory. Choćby reklamy, że gra tam tylu świetnych aktorów. Np. Bruce Willis i Arnold Schwarzenegger pojawiają się jedynie w jednej scenie - jakieś 3 minuty. Na dodatek dla mnie ta scena jest najlepszą z całego filmu. No ale akcji jest mnóstwo, a oto chodzi. Nie jestem też specjalistą od efektów specjalnych, więc powiem jedynie tyle, że wydawały się dość realistyczne i jakichś specjalnych zarzutów to nie mam. Z tej trójki filmów chyba Niezniszczalni nr 1.

Wszystko co kocham - film polski, więc od razu byłem zniechęcony

Sumarycznie jednak całkiem dobre kino i ciekawie przedstawiona historia wałkowana już tyle razy. Jak ktoś ma okazję obejrzeć to też warto.

A Pirania to z opinii na filmwebie najgorszy film grany w Nocy Kina. Jednak tak wyszło, że trafiłem na niego z przyjaciółmi no i obejrzeliśmy. Nazwałbym go trochę zboczonym, co chwilę jakieś gołe babki latały, a właściwie to cały czas. Historia banalna, efekty normalne, film przeciętny. Raczej nie polecam.

No więc to by było na tyle. Czas spać

Demifortes333

Krzysiu011089

Herma96

oglądałam piranię, aczkolwiek na komputerze, ale zawsze x.x
nędza , nędza , nędza xD jako miłośniczkę horrorów, nic mnie nie zaskoczyło

krew krew, golizna , krew

jedno i to samo

emperex

Ostatnio coraz więcej takich horrorów co tylko ta krew i golizna. I o dziwo ludzie na to chodzą do kina

No w końcu sam byłem, a przecież miałem tyle innych filmów do wyboru. A dlaczego? Ponieważ zeszłym razem na Nocy Kina też trafiliśmy z przyjaciółmi na jeden ze słabszych filmów - Wrota do piekieł. I szczerze mówiąc wtedy to był najlepszy film jaki obejrzeliśmy. Cała sala piszczała co chwilę ze strachu, co chwilę ze śmiechu. I nie sądzę żeby komuś to przeszkadzało czy też film zupełnie się nie spodobał. Mi się bardzo podobało, chociaż zwykle kiedy słyszę jak ktoś gada na filmie to mam ochotę go trzepnąć

Wrota do piekieł są dość specyficznym filmem, który mimo niskiej oceny warto obejrzeć. Jednak jeśli ktoś, tak jak ja, nie ma zbyt mocnych nerwów to koniecznie z przyjaciółmi czy kimś innym. Jak ktoś na filmwebie napisał: film jest genialny bo to połączenie horroru z komedią.
Także polecam kolejny film dla zainteresowanych. Mruga

Herma96