Pocztówki!

dax89 · Wysłany: Pią 14:41, 08 Mar 2013 Temat postu:

No to jestem dumny z samego siebie

Wcześniej naprawdę prawie nic nie wiedziałem o tych azjatyckich produkcjach, a teraz wśród znajomych mogę wyskoczyć z tekstem, "oglądałem sobie wczoraj drame"

tylko nie mam pojęcia jakiej mam się reakcji po nich spodziewać. Pewnie pomyślą, że coś piłem..

Herma96 · Wysłany: Pią 21:25, 08 Mar 2013 Temat postu:

hahaha moi też tak reagowali na początku, a później pojęli, że ja "na serio'' to oglądam

Kamil · Wysłany: Pią 22:16, 08 Mar 2013 Temat postu:

Herma, ty nie masz pojęcia ile się przy tobie naucze Mruga

Szkoła wysiada

Herma96 · Wysłany: Sob 1:59, 09 Mar 2013 Temat postu:

Dziękuję

dax89 · Wysłany: Sob 8:24, 09 Mar 2013 Temat postu:

Hehe, ja na razie żartuję. Traktuję to jako niezłą ciekawostkę Mruga

Chociaż Herma do listy swoich zasług możesz sobie dopisać to, że przesłuchałem swego czasu kilkanaście kawałków kpop i te w których występują młode Koreanki(teledyski) te ich układy taneczne, zrobiły na mnie fajne wrażenie. Sam się na tym łapałem, że mimowolnie się uśmiechałem

Herma96 · Wysłany: Sob 17:01, 09 Mar 2013 Temat postu:

ooo prosze prosze. Pamiętasz może czego słuchałeś ? Wesoly

jestem ciekawa, czy znam.

dax89 · Wysłany: Sob 19:12, 09 Mar 2013 Temat postu:

Yy nie pamiętam, ale znasz na pewno bo tak jak mówiłem to dzięki tobie to posłuchałem. Jakieś czas temu trafiłem na link w Twoim profilu do photobloga a tam w profilu masz znowu odnośnik do bloga i tam jak teraz patrze jest notka z 24 lutego. Tam sobie co nieco posłuchałem choćby Girls Generation - Gee (ogólnie wszystkie żeńskie wykony jakie wrzuciłaś i parę męskich ale to już nie to samo

Koreanki czarują urokiem) Ogólnie pamiętam, że dobrze się bawiłem oglądając i słuchając tego kpopu więc możesz uznać to za swój sukces Wesoly

Ps. widzę, teraz, że i konto na last.fm posiadasz. Ja ostatnio wróciłem na last, poprzednie konto przepadło a mi się koncert Comy zbliża i musiałem parę kontaktów odświeżyć

Herma posyłam zaproszenie Wesoly

Herma96 · Wysłany: Sob 19:58, 09 Mar 2013 Temat postu:

Akceptuję w takim razie

Wow jestem z ciebie dumna. Kpop Wesoly

No nie! Ja tak bardzo go kocham, bo przy moim podejściu psychicznym koreańska muzyka jest świetnym antydepresantem

dax89 · Wysłany: Sob 22:11, 09 Mar 2013 Temat postu:

O to to właśnie taki antydepresant. Nie wiem ale z mojego punktu widzenia jest to strasznie śmieszne, język jest tak fajny a koreański śpiewany to już całkiem odlot

Tak jak mówię ot taka ciekawostka dla mnie Wesoly

Chyba nie potrafiłbym tak na poważnie z tym. Jak mnie najdzie kiedyś gorszy dzień to już wiem co mam sobie puścić

Herma96 · Wysłany: Sob 22:30, 09 Mar 2013 Temat postu:

Oj to ja tego na okrągło słucham w przerwach z rockiem i metalem, fajna odskocznia. Nie uważam jednak żeby było w tym cokolwiek śmiesznego. Muzyka taka jak każda inna a tutaj artyści w porównaniu do popu amerykańskiego potrafią śpiewać na żywo. Znam tą muzykę i koreański świat naprawdę od kulis i to nie jest takie różowe, na jakie wygląda Wesoly

jeden artysta, Rain ( taki koreański Jackson) jest na scenie odkad miał 16 lat, i zanim debiutował jako wokalista, przez 5 lat występowal tylko i wyłącznie jako tancerz w teledyskach swojego mentora. Tak zwana szorstka miłość. Trening, trening, trening. Też taka ciekawostka~

dax89 · Wysłany: Sob 22:44, 09 Mar 2013 Temat postu:

O widzisz, czyli to wszystko jest poparte ciężką pracą. To fajne, że nie trzeba tylko wyjść i tyłkiem zakręcić, żeby się wypromować. Jeśli ktoś sobie ciężko zapracowuje na sukces to nie pozostaje nic innego tylko pogratulować.
A co dla mnie jest śmieszne w tym? Śmieszne może złe słowo, bardziej zabawne pasuje. Tak więc zabawne jest to, że nic a nic nie rozumiem co oni śpiewają, gdzie mogłem posiłkowałem się tłumaczeniami. Jest to coś nowego dla mnie, raczej fanem nie zostanę, ale od czasu do czasu z dla poprawienia sobie humoru czemu nie

Herma96 · Wysłany: Sob 22:47, 09 Mar 2013 Temat postu:

Mnie niestety wciągnęło od pierwszej piosenki. Chociaż nie wiem czy niestety czy na szczęście. Istnieją tylko spekulacje, że bez tego mogłabym mieć depresję. Kocham tą muzykę za jej pocieszność. Oczywiście są zespoły poważniejsze i mniej poważne, ale jak wiadomo te mniej poważne są bardziej wypromowane, i są dosłownie 3 zespoły,które grają lekko rockową muzykę. Jeden z nich, C.N.Blue, jest niesamowity, uwielbiam

dax89 · Wysłany: Sob 22:52, 09 Mar 2013 Temat postu:

No więc jeśli istnieją takie spekulacje to myślę, że bardzo dobrze się stało, że kiedyś w poszukiwaniu kolejnego horroru trafiłaś na stronę kpop haha. Dobrze pamiętam?
Promowane są mniej poważne bo to kupi tłum. Tak jest wszędzie, nawet w Korei mimo jej odmienności w wielu kwestiach nie będzie inaczej.

Herma96 · Wysłany: Sob 23:02, 09 Mar 2013 Temat postu:

Mimo wszystko kpop ma w sobie coś na tyle wciągającego, że mogę go słuchać godzinami. To pewnie kwestia również języka, który mi się podoba. Bo np jak usłysze albo zobaczę panią Perry tudzież Minaj, to automatycznie w moim mózgu pojawia się komunikat *nothing to do here*

dax89 · Wysłany: Nie 9:02, 10 Mar 2013 Temat postu:

Ajajaj ale wyskoczyłaś z przykładami popowych wokalistek. Perry to tragedia a Minaj to już całkiem dno i wodorosty. Totalna błazenada, komercha, muzyka skierowana dla bardzo mało wymagających osobników... Ja bym tam szukał w popie czegoś ambitniejszego i dającego się słuchać jak choćby Ellie Goulding(może i nie jest to typowy pop ale coś takiego dla mnie jest ok). Kolejnym przykładem niech będzie Adele. Jeszcze by coś się w miarę sensownego znalazło, tylko byleby nie pani Minaj...

No i dodam jeszcze, że naprawdę fajnie, że masz ten swój kpop'owy świat. Taka odskocznia. A i fajne jest to, że znalazłaś osoby, które dzielą z Tobą tą pasję, bo jak nie trudno zauważyć raczej wielkich rzesz kpop'owych fanów w Polsce nie ma

Herma96 · Wysłany: Nie 11:12, 10 Mar 2013 Temat postu:

Właśnie coraz więcej jest Wesoly

Ja siedzę w tym już około dwa lata, to wtedy nie było kompletnie nikogo i w swoim środowisku byłam sama z tym. Teraz zdarza mi się iść ulicą i widzieć osoby z przypinkami kpopowymi, torbami, koszulkami Wesoly

W przeciągu ostatniego roku ( jeszcze przed gangnam) tak się tych ludzi namnożyło, że aż mnie duma rozpiera. Nie chcę tylko, żeby z tego stała się w polsce słuchana do porzygu komercha jak to zrobili własnie z nieszczęsnym gangnam. Nie chcę po prostu, żeby tym co uwielbiam jarało się stado gimbusów, które będą jedynie sikać w gacie i piszczeć "boże boże jacy oni śliczni" wtf.

dax89 · Wysłany: Nie 18:12, 10 Mar 2013 Temat postu:

O to nie wiedziałem. Czyli co mam się spodziewać nowej mody na kpop? Zobaczymy Mruga

Całkowicie rozumiem Twoje obawy co do tych małpującej wszystko gimbazy.. Twoja oryginalność mogłaby ucierpieć gdyby aż tak się to rozpowszechniło Mruga

Herma96 · Wysłany: Nie 18:31, 10 Mar 2013 Temat postu:

Nie chodzi o oryginalność, bo to akurat mnie nie obchodzi. Po prostu lepiej, żeby muzyka miała niewielu dobrych fanów, a nie masę fanów ale sezonowców. to chyba logidzne.

dax89 · Wysłany: Nie 20:49, 10 Mar 2013 Temat postu:

No logiczne. Już pomijając temat sezonowców, to trzeba zauważyć, że dana grupa fanów będzie kojarzona z takimi osobami, które ciężko fanami nazwać. Im większa grupa tym większa szansa na znalezienie się czarnych owiec..

Btw nie wiem co ostatnio wyrabia się z młodzieżą w wieku gimnazjalnym. Naturalnie nie chce generalizować ale naprawdę widać, że dzieje się coś złego. Przeglądając czasami jakieś portale społecznościowe i czytając niektóre wpisy to płakać się chce.. Przecież jeszcze parę lat wstecz pojęcia gimbusy wcale nie było. A teraz osób kwalifikujących się pod definicję gimbusa jest cała masa. Bo przecież gimbus to nie wiek a stan umysłu..

Herma96 · Wysłany: Nie 21:05, 10 Mar 2013 Temat postu:

jak ja widzę laski z gimnazjum, które piszą, że nigdy w życiu już nikogo nie pokochają to aż mi się słabo robi o,o albo że życie jest takie czy siakie... matko boska co ja żyję.