Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil
Cesarz terabithii
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:27, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
O ja, koreanski No szalona
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Herma96
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:42, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No patrz Fakt, do najnormalniejszych osób nie należę ~
|
|
Powrót do góry |
|
|
dax89
Cesarz terabithii
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:32, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Koreańskie robi wrażenie, jakiś kontrakt z LG lub Samsungiem w przyszłości się szykuje ?
Ja z języków uczyłem się angielskiego, niemieckiego i francuskiego. Z Angilkiem bym się dogadał, z Niemcem i Francuzem na pewno nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil
Cesarz terabithii
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:48, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja bym się dogadał tylko z anglikami, no i osobami, które mówią po angielsku. W innych językach to nie szczególnie (coś tam troche po niemiecku ze szkoły ale to takie wiadomo)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herma96
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:31, 30 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kontrakt z Samsungiem ? Czemu nie ! W sumie może to przeznaczenie, bo przez całą karierę np. posiadania komórek, nie miałam innej niż szajsung :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
dax89
Cesarz terabithii
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:59, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Życzę powodzenia a tak na serio to ten język ma Ci się w czymś przydać w przyszłości, czy tylko taka tam nauka w ramach zainteresowań?
Teoretycznie warto się uczyć takich języków jak koreański, chiński japoński bo tam gospodarka kwitnie i myślę, że za naszego życia się to nie zmieni.
Ciekawe co z tą naszą Polską, gdzieś czytałem, że do 2030 mamy być jedną z najmocniejszych gospodarek świata... Raczej niemożliwe ale cuda ponoć się zdarzają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herma96
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:45, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Polska? Łohoho, to mnie zaskoczyłeś Właściwie mam cichą nadzieję, że dostanę się do warszawy na Koreanistykę, jednak zdaje sobie sprawe, że szanse są nieduże. Koreański jest raczej moim dość specyficznym hobby, bo ogólnie kultura Korei Południowej jest dla mnie dość bliskim zagadnieniem No ale, pożyjemy, zobaczymy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil
Cesarz terabithii
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:26, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba raczej gospodarkę rolną
|
|
Powrót do góry |
|
|
dax89
Cesarz terabithii
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:17, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
A niech będzie i rolna byleby niosło to coś dobrego dla wszystkich Nie ale serio czytałem gdzieś wywody jakiegoś profesorka, że niby Polska dla Polaków nie jest atrakcyjna (zarobki bezrobocie, wszystko drogie itp itd) ale jest i będzie jeszcze bardziej atrakcyjna dla inwestorów z zagranicy. I to ponoć inwestycje zagranicznych przedsiębiorców mają spowodować wielki skok gospodarczy
Pożyjemy zobaczymy.
Osobiście wolałbym aby Polacy nie musieli jeździć za lepszą pracą zagranice kraju. Tak więc fajnie by było aby cokolwiek z tego co napisał ten Pan spełniło się Bo taka prawda, że i ja coraz poważniej zastanawiam się nad wyjazdem...
Herma będę trzymał kciuki za tą Twoją Koreanistykę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herma96
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:21, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki dax!
Swoją drogą jak już tak jesteśmy przy temacie atrakcyjności naszego kraju. Wczoraj ogólnie szperałam trochę w necie na temat Azjatów w Polsce (no bo czego innego ja bym mogła szukać) i zdarza się, że mamy to całą masę ludu z Hongkongu, Wietnamu, a często też z Japonii i południowokoreańskiego Seulu, i pomimo bogactwa, które Azjaci zostawiają w rodzimych krajach, nie przeszkadza to w tym, żeby lubić Polskę. Naprawdę większości obcokrajowców się tutaj podoba, jednak niestety w oparciu o całość naszego narodu to chyba każdy z nas wie, tolerancja raczej nie jest naszą mocną stroną ._.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dax89
Cesarz terabithii
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:43, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Tolerancja u Polaków naprawdę woła o pomstę do nieba.. Nie wiem z czego się to bierze ale większość ma problemy z zaakceptowaniem mniejszości w naszym kraju. Ja osobiście nic do nich nie mam, cieszę się widząc turystów z zagranicy. A jak już widzę, że jakiś obcokrajowiec wybrał Polskę jako swoje miejsce na ziemi to mnie wręcz duma rozpiera I tak jak mówisz oni często się tu przeprowadzają mimo tego, że gdzieś tam zostawiają perspektywy na lepsze, dostojniejsze życie. Oni po prostu widzą coś czego my Polacy chyba nie jesteśmy w stanie zauważyć. A może podobają im się po prostu polskie dziewczyny Ale to nie tłumaczyło by płci żeńskiej która imigruje do Polski;)
Ostatnio staram się dostrzegać w Polsce więcej plusów i nie narzekać tak jak jeszcze robiłem to kilka lat temu. Narzekanie do niczego nie prowadzi. I w sumie wszystko w Polsce można zaakceptować, ale dochodzi się w końcu do tematu zarobków w porównaniu do zarobków w krajach europy zachodniej, Kanady czy USA.. Wiadomo pieniądze nie są najważniejsze w życiu ale bez nich żyć się przecież nie da. Ale to jest temat rzeka dlatego nie rozpędzam się zbytnio
Wracając do języków to muszę się zmobilizować do dalszej nauki angielskiego aby chociaż ten język obcy opanować. Myśląc o tym, że kiedykolwiek przyszło by mi wyjeżdżać za granicę to bez solidnego angielskiego nie ma się co tam nawet pokazywać. Tak, że do nauki
Ostatnio zmieniony przez dax89 dnia Pią 10:05, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herma96
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:25, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja np. kiedyś strasznie narzekałam na mój rodzinny Lublin, a ostatnio naprawdę go doceniłam jakoś Polska nie jest taka zła wcale jak wielu z nas się wydaje
|
|
Powrót do góry |
|
|
dax89
Cesarz terabithii
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:11, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
O ile dobrze pamiętam znam z sieci dwie osoby z Lublina. A jedną to już na 100%. I właśnie trochę się naczytałem od nich o tym mieście. W większości narzekania. W sumie sam osobiście Lublina nie znam ani trochu więc ciężko mi się wypowiadać. Coś jednak musi w tym być, że mieszkańcy Lublina lubią uciekać do Warszawy. I nie chodzi mi tu tylko o studentów, ale i za pracą. Duże miasto a z tego co jeden z tych moich znajomych mówił, że niezbyt łatwo o fajną prace.
Moim zdaniem prawda jest taka, że jak mamy dobre wspomnienia związane z danym miejscem, jesteśmy zadowoleni z otaczających nas ludzi to gdziekolwiek byśmy nie mieszkali to raczej na pewno będziemy zadowoleni z tego gdzie żyjemy
I dodam jeszcze, że Polska na prawdę nie jest zła. Na siłę szukamy wad moim zdaniem. Patrzmy na to co dobre a będzie się żyło prościej i lepiej
Ostatnio zmieniony przez dax89 dnia Pią 22:14, 01 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herma96
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:36, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Własnie tak odnośnie studentów, to niby nasi zwiewają, ale mimo wszystko wielu studentów przybywa. Jakby nie patrzeć, spora część mojego miasta to właśnie miasteczko akademickie i przyjeżdża tu masa ludzi z okolicznych miejscowości, na co najlepszym dowodem może być moja klasa w liceum. 32 osoby, z czego dobre 15 dojeżdża lub mieszka na stancji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dax89
Cesarz terabithii
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 6:55, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jest coś w tym rzeczywiście, u nas w Krakowie studenci raczej nie uciekają, za dużo dobrych uczelni. Ale z innych mniejszych okolicznych miast posiadających dobre uczelnie już uciekają. Nie wiem czym to jest spowodowane, jedna koleżanka mówiła mi, że przecież nie będzie się przez całe życie uczyć w jednym mieście taka chęć odmiany chyba. U Was w Lublinie też może być podobnie, dołożył bym do tego dość bliską odległość od stolicy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herma96
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:53, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No fakt. Do warszawy mamy dosłownie rzut beretem, dlatego głównie tam jeździmy na wycieczki. I znowu jedziemy w czwartek też. Także warszawa, warszawa wszędzie. Znam to miasto już jak własną kieszeń, ale wciąż bardzo lubię. I jest tam dużo azjatów, więc może na wycieczce się z kimś dogadam~
|
|
Powrót do góry |
|
|
dax89
Cesarz terabithii
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:30, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Najważniejsza w nauce języka obcego jest praktyka, tak więc szukaj Koreańców i ćwicz Ja w Warszawie na dobrą sprawę nie byłem. Bo chyba nie liczy się fakt, że przejeżdżałem pociągiem przez któryś z dworców w drodze nad morze Warszawa może się podobać, ale ponoć przed wojną Warszawa była jednym z piękniejszych miast w Europie. Teraz tylko zdjęcia zostały po tych czasach..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Herma96
Administrator
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 4064
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:56, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja i tak warszawę uwielbiam ze względu na teatry, a szczególnie teatr muzyczny ROMA, i tak się składa, że raz będąc na wycieczce kiedyś kiedyś jeszcze w 1 klasie gimnazjum, widziałam na warszawskim starym mieście aktora, który mi się podobał, więc nie powiem, miałam niezłą zabawę. Miłe wspomnienia przyciągają mnie do tego miasta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil
Cesarz terabithii
Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:47, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja swego czasu dość często bywałem w Warszawie, ale wtedy byłem taaaaki mały
Tyle że ode mnie jest trochę daleko. Ja miałem 6, 7 lat to tam głównie bywałem w tych kulkolandiach całych, heh.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dax89
Cesarz terabithii
Dołączył: 04 Gru 2011
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:02, 02 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Teatr mówisz, widzę, że masz olbrzymi wachlarz zainteresowań. Dla mnie teatr jest czymś obcym, może jeszcze nieodkrytym. Byłem może trzy razy w życiu w teatrze, było to już lata temu i szczerze nie jestem w stanie sobie przypomnieć czy mi się podobało czy nie. Być może w takim mieście jak w Warszawie moda na teatr wśród młodych ludzi nadal istnieje. Ja jak sięgnę pamięcią wstecz to nie przypominam sobie aby ktoś z znajomych rzucił do mnie hasło 'Daniel a może do teatru' Tak więc zaskoczyłaś mnie tym teatrem
Co do Warszawy to zazdroszczę Wam, że w ogóle macie, mieliście możliwość zwiedzania stolicy. Kamil nieważne, że w wieku 6-7 lat, napewno coś tam jeszcze pamiętasz. Ja np dość wyraźnie pamiętam wycieczki do Zakopanego a miałem wtedy jakieś 4-5 latek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|