Luźna twórczość

Herma96 · Wysłany: Sob 22:24, 02 Mar 2013 Temat postu:

Niestety chyba nie wyjdzie

ja tylko mam uciech, że widzę koreańskie znaczki i mogę sobie poczytać xD

dax89 · Wysłany: Sob 22:26, 02 Mar 2013 Temat postu:

O to już potrafisz dobrze czytać te koreańskie literki? Może głupie pytanie ale ja nawet nie wiem czy ten alfabet jest trudny do opanowania. Dużo jest tych liter?

Herma96 · Wysłany: Sob 22:29, 02 Mar 2013 Temat postu:

Tyle co u nas Wesoly

Podzielone są na samogłoski i dwugłoski, spółgłoski i spółgłoski podwójne ale bardzo łatwo jest te 20 kilka znakow zapamiętać Mruga

z czytaniem nie ma problemu z pisaniem troche trudniej ale jakoś daje radę

dax89 · Wysłany: Sob 22:31, 02 Mar 2013 Temat postu:

No to luz

Kiedyś o chinskim słyszałem że jest wiele tysięcy liter i nauka czytania i pisania jest niesamowicie trudna. Czyli koreański łatwiejszy mam rozumieć?

Herma96 · Wysłany: Sob 22:39, 02 Mar 2013 Temat postu:

Latwy do pisania, trudniejszy do wymowy

dax89 · Wysłany: Sob 23:06, 02 Mar 2013 Temat postu:

Jak rozumiem można sobie język połamać Mruga

Ja tam jestem dumny, że w jakimś tam stopniu potrafie się posługiwać językiem polskim, bo jakby nie patrzeć jest jednym z najtrudniejszych na świecie. Czytałem kiedyś na ten temat artykuł i nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy

Herma96 · Wysłany: Nie 13:41, 03 Mar 2013 Temat postu:

Pamiętam, że jak pod koniec podstawówki byłam w Budapeszcie to pani przewodnik mówiła, że studia nad polskim w jednym roku podjęło 200 osób, a skończyło może kilkanaście, bo reszta się poddała

dax89 · Wysłany: Nie 20:15, 03 Mar 2013 Temat postu:

No to Węgrom się nie dziwię, chociaż i w drugą strone to samo. Węgierski to jakiś kosmos

Kurde ja tylko na Słowacji byłem a tu wszyscy gdzieś podróżują.. Wesoly

Kamil · Wysłany: Nie 20:19, 03 Mar 2013 Temat postu:

No, węgierski jest niesamowity. Ale na wegrzech maja fajna kuchnie

Herma96 · Wysłany: Nie 20:38, 03 Mar 2013 Temat postu:

Ja tylko z takich typowo węgierkich Langosza jadłam

dax89 · Wysłany: Nie 20:38, 03 Mar 2013 Temat postu:

Placki ziemniaczane po węgiersku? Albo gulasz węgierski mmm takie na ostro Mruga

Kamil · Wysłany: Czw 23:01, 14 Mar 2013 Temat postu:

Zupa gulaszowa!

Herma96 · Wysłany: Pią 21:04, 15 Mar 2013 Temat postu:

Jak napisałeś o zupie gulaszowej, przypomniała mi się pamiętna zupa gulaszowa z gimnazjalnej stołówki, która była ze wszystkim . Znajomy nazwał ją zupą cygańską Mruga

)

dax89 · Wysłany: Nie 0:41, 17 Mar 2013 Temat postu:

Jeśli jesteśmy w temacie jedzenia to mój idealny obiad to barszcz z uszkami i na drugie krokiety - mogą być z barszczem

Co do zupy gulaszowej to może być, choć wersję cygańską bym sobie podarował Mruga

Herma96 · Wysłany: Nie 13:59, 17 Mar 2013 Temat postu:

Barszcz z uszkami kocham

jadlam wczoraj :3

Kamil · Wysłany: Pon 21:44, 18 Mar 2013 Temat postu:

A ja... E... w Wigilie

Herma96 · Wysłany: Pon 22:56, 18 Mar 2013 Temat postu:

Ale jak jeż coś tak dobrego rzadziej, to jest jeszcze lepsze

dax89 · Wysłany: Wto 19:24, 19 Mar 2013 Temat postu:

Co do jedzenia to w zupełności się zgadzam. Im dłużej się na coś dobrego czeka tym bardziej smakuje. Ale nie lubie się katować oczekiwaniami więc u mnie barszcz z uszkami jeszcze w tym tygodniu

Mam jeszcze ochote na placki ziemniaczane więc pewnie też będą Mruga

Kamil · Wysłany: Nie 21:36, 31 Mar 2013 Temat postu:

Od twórczości do jedzenia

Ludzie! Jesteśmy niesamowici. Mruga

Herma96 · Wysłany: Nie 22:37, 31 Mar 2013 Temat postu:

Proste, że tak